Konstruowanie kolumn głośnikowych to moje hobby
Prawie wszystkie kolumny, na których grałem przez 25 lat skonstruowałem więc samemu. Wyjątek stanowią kolumny JMLab na głośnikach polykevlarowych z kopułką tioxid, które uwielbiam oraz Dynaudio na głośnikach Esotec. Prezentuję tu kilka wybranych, lepszych moich konstrukcji, których łącznie powstało kilka razy więcej. Nie produkuję kolumn komercyjnie i moje konstrukcje, jak już się nimi nacieszyłem, trafiały głównie do znajomych lub przyjaciół.
Obecnie samodzielne skonstruowanie kolumn, które są zrobione z dobrych podzespołów, dobrze grają, mają szlachetnie wykonaną, fornirowaną i lakierowaną obudowę jest dość drogim hobby. Dawniej w czasach późnego PRL i jeszcze nawet w latach 90, wiele osób składało sobie kolumny, bo po prostu było to dużo tańsze niż gotowiec ze sklepu. Za kilka razy taniej można było mieć porządne kolumny, szczególnie jak były robione na polskich podzespołach, choć także kolumny złożone na uznanych głośnikach Vify, czy jeszcze wówczas Dynaudio, też były dużo tańsze niż kolumny firmowe, gdzie stosowano te przetworniki. Obecnie sytuacja w Polsce wygląda inaczej, zbliżyła się do realiów Zachodu, gdzie kolumny buduje się głównie z pasji twórczej DIY, a nie dlatego, że jest to tańszy sposób wejścia w posiadanie dobrej kolumny. Ma to miejsce głównie ze względu na fakt, iż robocizna związana z produkcją obudowy jest droga. Za skomplikowane bardzo duże obudowy, wykonane w technice meblarskiej, stolarz weźmie minimum kilka tysięcy, a zdarza się, iż może to być kilkanaście. Także jeśli chcesz mieć ładny mebel, to nie będzie to tanio. Chcesz mieć obudowy a’la Utopie lub Grand Slammy, to wydasz wiele tysięcy. Chyba, że sam jesteś stolarzem lub jesteś w stanie zaakceptować zwykłe pudła, jakie samemu sobie skleisz i skręcisz z formatyzowanych płyt mdf lub sklejki i tak postawisz w pokoju, to wówczas jest to jest nadal dużo taniej. Jednak i same części i przetworniki nie są tanie, chcesz mieć czołówkę światową i wysoki model z oferty, to możesz zapłacić i tysiąc złotych za 1 głośnik.
Jeśli chcesz mieć repliki lub kolumny inspirowane/stylizowane na bardzo drogich prototypach jak Avalony, Wilsony lub inne bardziej egzotyczne konstrukcje jak Wisdom Audio Adrenaline, bo nie stać cię na oryginały lub nie chcesz wydać takiej kwoty, to wówczas na pewno jest sens porwać się na taki projekt, nawet ze względów finansowych, bo będzie to nadal wielokrotnie taniej, a efekt końcowy zależy tylko od tego jak dobrym jesteś konstruktorem i od zdolności stolarza. Dopracowany własny produkt gra porównywalnie z najlepszymi od markowych producentów, jednak niewiele osób umie dobrze zestroić kolumny w warunkach domowych lub grają one dobrze wyłącznie z elektroniką jaką ma w domu konstruktor i tylko w jego pomieszczeniu. To zjawisko, że kolumna gra dobrze tylko w domu jej autora jest dość częste, choć jeszcze częstszy jest zły dźwięk z dużymi zakłóceniami fazowymi i problemami na skraju pasma. Zniekształcenia fazowe są często pomijane przez początkujących konstruktorów kolumn, którzy skupiają się tylko na linearyzacji pasma przenoszenia, albo na tym aby kolumna nisko schodziła na basie. Tak często gra pierwsza konstrukcja…
Na tej stronie nie znajdziesz wiedzy na temat obliczania zwrotnic, obudów, bo kilka sprawdzonych stron www (zagranicznych) już to dobrze opisuje. Zawierają one kalkulatory zwrotnic, symulatory obudów i powielanie tego tu nie ma sensu. Są także dobre podręczniki dla tych co szukają wiedzy.
Także prezentuję tu tylko swoje konstrukcje, aby zainspirować, a nie przekazać wiedzę jak dokładnie zabrać się za samodzielne budowanie głośników i jak je obliczyć i zaprojektować zwrotnicę. Mam swoich ulubionych producentów głośników, ale ich znajdziesz przeglądając schematy moich konstrukcji lub zdjęcia. Choć najwięcej jest Scan Speaka, to jak bym dziś miał zbudować niezbyt skomplikowane, dwudrożne kolumny, to wybrałbym Dynaudio, o ile byłyby dostępne (niestety nie są). To magiczne głośniki, z których dość łatwo można było zrobić dobrze i plastycznie grający monitor. Można próbować też z Morelami, Thiel&Partner (Accuton) jeśli ma się więcej pieniędzy na głośniki i części. Ostatnio bardzo wysoko są oceniane indonezyjskie głośniki firmy SB ACOUSTICS SATORI, które jakościowo dorównują duńskim konstrukcją, a nawet je przewyższają, a ich projekty są nieco młodsze i nowocześniejsze. Stosują je obecnie także renomowani i drodzy producenci kolumn. Świetne też są wstęgi, szczególnie w dipolu, ale trzeba nauczyć się z nimi obchodzić.
Najtaniej i aby nadal było dobrze można zacząć od głośników dawnej Vify i Peerlesa (obecnie Scan Speak classic), niektóre z nich są też łatwe w aplikacji. Można również złożyć jakiś uznany kit, bez przykrych doświadczeń z nieudanym zestrojeniem i kiepskim dźwiękiem na początku drogi z zabawą w DIY.
Najtaniej i aby nadal było dobrze można zacząć od głośników dawnej Vify i Peerlesa (obecnie Scan Speak classic), niektóre z nich są też łatwe w aplikacji. Można również złożyć jakiś uznany kit, bez przykrych doświadczeń z nieudanym zestrojeniem i kiepskim dźwiękiem na początku drogi z zabawą w DIY.
Po lewej w zakładkach umieściłem kilka swoich konstrukcji, większość ze schematami.
Należy pamiętać, że część moich projektów powstała ponad 20 lat temu i użyte głośniki od tego czasu zmieniały się. Te same typy głośników (na papierze) mają nieco inne parametry, nawet jeśli są nadal produkowane, także zwrotnice mogą wymagać pewnych modyfikacji.
Budowa głośników , jak zrobić głośniki , jak zrobić kolumny , budowa kolumn głośnikowych , DIY kolumny , DIY głośniki , speaker building