Najnowsza rozbudowana wersja M2Tech (Manunta) Hiface Evo 2
O firmie M2Tech (Manunta) można poczytać w opisie starszych modeli M2Tech Hiface w zakładkach po lewej stronie.
Za pomocą tego interfejsu można połączyć DAC lub odtwarzacz CD z wejściem, a także wyjściem cyfrowym bez gniazda USB z komputerem, a także poprawić brzmienie DACa z USB, prowadząc sygnał poprzez Hiface EVO 2 do wejść cyfrowych lub lepiej wejścia I2S H tego DACa.
Ten znakomity interfejs jest następcą Hiface EVO i pojawił się dopiero po paru latach od wprowadzenia poprzednika. Urządzenie jest podobne, ale bardziej dopracowane, obsługuje najnowsze standardy HD (DSD, 32bity, 386kHz), posiada wyświetlacz, pilot którym można sterować funkcjami, w tym przeskakiwać do następnego lub poprzedniego nagrania, pauzować. Opcjonalny zegar zewnętrzny nie wymaga już ręcznego przełączania bazowego oscylatora.
Wszystkie cechy urządzenia
HiFace Evo Two to skrajna wszechstronność. Jego interfejs jest kompatybilny z USB 2.0, obsługuje ASIO, Kernel pod Windows i tryb Integer pod OSX. Jest on wspierany natywnie pod OSX i Linux. Interfejs Manunty może być zasilany z magistrali USB, zewnętrznego zasilacza, a także z dedykowanego zasilacza akumulatorowego Evo Supply 2. Jego wszechstronny zestaw wyjść zawiera S/PDIF, AES/EBU, TOSLINK, i²s H w standardzie PS Audio (HDMI). Jest też wyjście cyfrowe SPDIF oraz Toslink do sterowania zegarem oraz wejścia zegarowe. Zabrakło wcześniej obecnego wyjścia ST-glass, co może zasmucić posiadaczy starszych procesorów Sonic Froniters, Wadia i innych. Obsługiwane formaty to PCM aż do 384 kHz na wyjściu i²s, a na pozostałych tylko do 192 kHz oraz DSD do 256x (tylko na i²s). Zewnętrzne wejście zegarowe akceptuje zegary World clock i Master clock, nawet asynchronicznie do wybranej częstotliwości próbkowania. Częstotliwość próbkowania jest wysyłana przez nadajnik optyczny do generatora zegara, który automatycznie przełącza zegar dla wielokrotności 44,1 i 48kHz. Pomocnicze wejście S/PDIF umożliwia wysyłanie cyfrowych danych audio z innych źródeł cyfrowych do komputera poprzez USB w celu np. zapisu, a także do konwersji częstotliwości próbkowania (resamplingu) przez wewnętrzną SRC. Sygnał z wejścia S/PDIF może być także przesyłany do wszystkich wyjść z różną częstotliwością próbkowania. Wyświetlacz LCD pokazuje wszystkie ustawienia, łącznie z wybraną częstotliwością próbkowania. Wszystkie ustawienia i funkcje są sterowane przez pilota, który pozwala również użytkownikowi na sterowanie odtwarzaczem w komputerze przez funkcję HID.
Konstrukcja
Obudowa wykonana jest w całości z aluminium, jest bardzo staranna i precyzyjna. W tym interfejsie znajduje się kość XMOS 8U6C5, choć producent tym się specjalnie nie chwali. Jednak została znacznie staranniej niż w innych produktach i kosztowniej zaimplementowana, łącznie z opcjonalnym zasilaniem bateryjnym. Można znaleźć nawet 10x tańsze karty USB zawierające ten chip, ale wszystko finalnie zależy od sposobu implementacji. Tanie bezmarkowe chińskie karty XMOS U8, bez oddzielnego zasilania i transformatorów separujących brzmią słabo i trochę technicznie, posiadają zwykle martwy dźwięk lub ostrawy. EVO TWO różni od najlepszych chińskich konkurentów (zewnętrznych interfejsów USB/I2S) nie tylko zegar oscylatora, ale separacja wejść/wyjść i zasilanie, gdyż nie słychać przesłuchów zasilania 50Hz, które jest np zmorą Gustarda U12 na wyjściu HDMI. Nie zostało tam ono widać dość dobrze odseparowane od zintegrowanego zasilacza i gdzieś w tle przenika przydźwięk sieci na połączenie HDMI.
Konstrukcja z zewnętrznym zasilaczem i separowanymi galwanicznie wyjściami i wejściem USB zapewnia niski poziom szumu.
Na pokładzie znajdują się 2 wysokiej jakości oscylatory krystaliczne.
Istnieje możliwość zwiększenia napięcia na kablu S/PDIF do 1V (zamiast standardowego 0,5V), co umożliwia zastosowanie dłuższego kabla cyfrowego niż standardowe 1-1,5m
Brzmienie
Nowy EVO2 poprawia brzmienie większości dobrych DAC-ów z wbudowanym wejściem USB, w tym każdego z wbudowanym tańszym USB XMOS, nawet przez wejścia spdif i AES (konieczne użycie dodatkowych kabli cyfrowych w torze). Przy DACkach z wejściami USB typu Amanero, nie ma tak jednoznacznych konkluzji przy zastosowaniu EVO2 i połączeń spdif i AES. Wszystko zależy od modelu DAC z Amanero i okablowania. Przykładowo przy LKS DA-003 nie było poprawy na kablu coaxial i AES z zastosowaniem EVO 2, a w DACu Audio gd Master 7 taka poprawa wyraźnie następowała względem wbudowanego wejścia USB Amanero.
Jednak poprzez wejście IS2 H z zastosowaniem wysokiej klasy przewodu HDMI następuje drastyczna poprawa brzmienia, nawet jak słuchamy zwykłego materiału 16/44.1. Dźwięk staje się dynamiczniejszy i żywy. Pojawia się więcej basu – ilościowo i jakościowo, a wokale są bardziej wilgotne i namacalne, mają więcej alikwotów i powietrza. Poprawie ulega także obecność dźwięku i mikrodynamika. Poprawa soniczna jest widoczna względem wbudowanych interfejsów USB wszystkich typów, łącznie z Amanero. Przykładowo DAC Audio gd Master 7 v2016 wspina się na wyżyny swoich możliwości tylko w towarzystwie M2Tech Hiface EVO TWO (ale nie poprzez HDMI ale przez coaxial, bo niestety poprzez HDMI jest spadek jakości w tym DAC, ale w LKS 003 i 004 jest na odwrót).
W Hiface EVO TWO nawet bez zasilacza akumulatorowego nie przenikają zakłócenia z sieci, a na zasilaczu akumulatorowym jest jeszcze lepiej, choć różnica nie jest tak duża jak w pierwszym modelu Hiface EVO, gdzie po dodaniu akumulatora dźwięk poprawiał się o klasę względem wersji podstawowej, ale jest to też spowodowane tym, że EVO TWO jest urządzeniem o klasę lepszym od poprzednika, nawet w wersji bez zasilacza akumulatorowego i bez zegara zewnetrznego.
Podsumowując, jak się jest w posiadaniu nawet drogiego DAC (10000-20000zł) z wejściem I2S H (HDMI) warto zainwestować 2200zł w Hiface EVO 2 i zastosować połączenie dobrym kablem HDMI (np. wysokie modele Wireworld, najwyższy QED) poprawa brzmienia względem wbudowanych modułów USB jest bardzo wyraźna i warta wydanych pieniędzy na interfejs i kabel HDMI. W towarzystwie EVO TWO zwykle bardziej chce się słuchać swojego DACa, nawet jak wcześniej uważało się że jest on wystarczająco dobry. Ma jak najbardziej sens podłączenie EVO TWO także do DACa z najwyższej półki starszej generacji, aby móc korzystać z PC Audio, zamiast zabawy w odczyt srebrnych krążków. Jest on jakościowo rywalem znacznie tańszego Gustarda U12, ale oczywiście świat nie zna próżni i pojawiła się budżetowa konkurencja, która obecnie umie lepiej konwertować USB, taka jak Singxer U-1 i Gustard U16.
W programie do odtwarzania muzyki koniecznie należy ustawić sterownik (wtyczkę urządzenia) na Kernel Streaming, gdyż zapewnia ona bezwzględnie najlepsze brzmienie.
Okablowanie I2S H
Należy zainwestować w dobry kabel HDMI (np. używany przeze mnie Wireworld Silver Starlight), gdyż z tanim chińskim HDMI nie ma już efektu. Jakość przewodów ma bardzo duże znaczenie przy transferze zarówno spdif (o czym audiofile już zwykle wiedzą) jak i I2S z EVO2 do DAC-ka z wejściem I2S, a tani kabel HDMI może wszystko zepsuć.
Kompatybilność I2S H
Pozostaje kwestia kompatybilności I2S H pomiędzy urządzeniami różnych producentów, bo jak wiadomo nie ma oficjalnego standardu (każda firma może trochę inaczej go implementować) i transfer I2S może nie zostać zsynchronizowany, szczególnie dotyczy to sygnału DSD. Chińscy producenci DAC-ów i interfejsów (np. LKS, Audio GD i inni) zastrzegają, że wejście I2S może nie zadziałać z każdym interfejsem USB/I2S. Mój DAC LKS nie był kompatybilny i nie działało DSD poprzez interfejs Hiface.
Cena w Polsce u dystrybutora 2200zł, jest to dobra cena gdyż taniej nie da się go samodzielnie sprowadzić.