Ta recenzja jest archiwalna i pochodzi z 2012 roku.
Audio Research DAC 8
(pamiętajmy , że to już produkt sprzed wielu lat a do tego jest to dac delta-sigma, który ma ograniczenia tej technologii i nie należy do moich faworytów, ale w tamtych czasach prawie nie było na rynku multibitów w „normalnych cenach” – komentarz dodany później do oryginalnej recenzji)
Audio Research DAC 8 test opinie
Audio Research krótka historia
Marka Audio Research jest jedną z najstarszych amerykańskich, która jest stale obecna na rynku. Została założona w 1970 w Minneapolis. Przez cały czas osią produkcji są produkty lampowe, w tym szczególnie znane są wzmacniacze i przedwzmacniacze. Firma jednak, od początku wdrożenia tego standardu, była także obecna w obszarze odtwarzania CD, dostarczając na rynek dobrze oceniane przetworniki DAC z lampowymi stopniami wyjściowymi, a także odtwarzacze zintegrowane. Firma nie zaspała też szybkiego rozwoju PC audio i zapotrzebowania na źródła muzyki HD. Tak powstał i pojawił się na rynku w 2010 procesor DAC 8, wyposażony także w wejście USB.
Siedziba firmy nadal jest w USA w Plymouth – Minnesota, gdzie mieści się główna siedziba oraz odbywa się montaż urządzeń. Jest tam zatrudnionych ok. 50 techników. Firma dysponuje jeszcze oddziałem badawczym w Palm Desert – Kalifornia.
Obecnie ARC nie jest jednak firmą czysto amerykańską. Podobnie jak Wadia Digital i inni, została przejęta przez włoską grupę Fine Sounds Spa z Mediolanu, która posiada także np. Sonus Faber.
Audio Research DAC8 (pamiętajmy , że to już produkt sprzed wielu lat – komentarz dodany później do oryginalnej recenzji, ale trzyma cenę na rynku wtórnym, co o czymś świadczy)
Najnowszy przetwornik ARC jest dedykowany typowo do współpracy z PC audio, o czym świadczy implementacja gniazda USB, zapewniając obsługę standardów muzycznych HD. Oczywiście może współpracować w konwencjonalnym układzie, z zewnętrznym transportem. Choć uważa się, że dobrze zestawione PC audio zapewnia lepszy dźwięk z dysku twardego, niż z zewnętrznego transportu. Na karcie muzycznej za 500zł ESI Joli@, jaką dysponuję, testy pokazały, że na pewno dźwięk z dysku twardego jest co najmniej równoważny względem uzyskiwanego z dobrej klasy transportu zewnętrznego i bardzo dobrego przetwornika. Lepsza karta muzyczna np. AES16 lub dobry interfejs USB/XLR zapewne jest w stanie jeszcze poprawić ten wynik.
Wracając jednak do tematu przetwornika ARC DAC8, jest to produkt młody z I połowy 2010 roku, ale zdążył się pojawić na jesiennym Audio Show. Na forach internetowych w USA i rankingach mniej lub bardziej formalnych, jest wymieniany wśród najlepszych dostępnych przetworników HD, razem z Weiss DAC202, Berkely Audio Desing Alpha DAC.
Budowa i wrażenia optyczne
Zewnętrznie ARC pasuje do całej linii producenta i wygląda zdecydowanie jak urządzenie high-endowe, a nie dedykowane do współpracy z komputerem, jak u większości konkurentów.
high-endowy panel przedni DAC8
DAC8 jest zbalansowanym przetwornikiem tranzystorowym, bez sprzężenia zwrotnego. Zamiast tradycyjnie dla ARC na lampach, stopień wyjściowy jest zrealizowany na tranzystorach FET. Moim zdaniem szkoda, że zrezygnowano z lamp, bo zawsze ceniłem konstrukcje ARC na lampach, które nadawały im magii, a tak ten produkt został upodobniony do innych tranzystorowych procesorów pod PC audio. Choć jego brzmienie upodobniono do produktu lampowego jak tylko się da. Prawdopodobnie na lampach nie było możliwe zapewnienie odpowiednich parametrów dźwięku HD (dynamika, odstęp od szumu, pasmo przenoszenia – które mogły być ograniczone przez lampy).
Procesor jest wyposażony w 2 odrębne transformatory zasilające do sekcji cyfrowej i analogowej. Producent chwali się, iż materiał z którego wykonano płytkę drukowaną jest tożsamy z tym z urządzeń klasy referencyjnej. Na wyposażeniu są wejścia cyfrowe AES/EBU, BNC, RCA, toslink i komputerowe szybkie USB. Na wyjściu mamy parę RCA i XLR.
Zaimplementowane USB 2.0 high speed, zdaniem producenta zapewnia szybkość 480Mb/s, co ma zredukować jitter do minimum. Jakkolwiek na amerykańskich forach były podnoszone zarzuty co do jakości implementacji USB w tym produkcie. Niektórzy wątpili czy jest to implementacja asynchroniczna. Nie jestem w stanie odnieść się do tych kwestii, ale producent zapewnia, iż jest to złącze asynchroniczne, działające pewnie ze standardem 192/24. Zastrzeżenia co do działania USB były prawdopodobnie spowodowane wadliwym lub niedopracowanym oprogramowaniem (sterownikami) dołączanym do produktu, z przeznaczeniem do zainstalowania na komputerze. Na jesieni 2010 była bowiem akcja wymiany oprogramowania na poprawione. Na wejściu USB zainstalowano układ Dual Master Oscillator, który ma zadanie zapewnić porównywalną jakość wejścia USB do złącz cyfrowych koaksjalnych i AES/EBU. Urządzenie obsługuje częstotliwości próbkowania 44.1, 48, 88.2, 96, 176.4 oraz 192kHz, dekodując słowa 16 i 24 bitowe.
panel tylny DAC8
Pozostałe cechy i budowa przetwornika DAC8
DAC8 umożliwia odsłuch muzyki z natywnym próbkowaniem sygnału, jak również w trybie bit perfect, zapewniającym niski poziom jittera w trakcie przesyłu danych z komputera, który wynosi 10ps.
Dostępne jest wyświetlanie rzeczywistej częstotliwości próbkowania na wejściu.
Na pokładzie DAC8 pracują cztery 24-bitowe przetworniki DAC, po 2 na każdy kanał. Producent nie podaje jednak ich typu. Procesor jest wyposażony w podwójne Master Oscylatory, o niskim jitterze. Pierwszy dla próbek o częstotliwości 44.1, 88.2 i 176.4kHz, drugi dla 48, 96 i 192 kHz. W sytuacji kiedy podstawa czasowa przetwornika DAC nie jest wielokrotnością liczby całkowitej podawanego materiału, pojawiają się błędy kwantyzacji i dekodowania niepodzielnych próbek. ARC DAC8 dokonuje automatycznego wyboru właściwego Master Oscylatora po pojawieniu się sygnału na wejściu cyfrowym.
Wejścia USB oraz cyfrowe są przystosowane do odtwarzania sygnałów HD z dysku twardego serwera lub z płyt DVD+ ze ścieżkami wav, np. HRx 176.4 kHz od Reference Recordings.
Użytkownik ARC DAC8 otrzymuje sterowniki wspierające wejście USB HS, dla systemów MS Windows oraz dla Maca. Mają one za zadanie zagwarantować poprzez USB transmisję danych bit perfect z komputerem, dla wszystkich obsługiwanych częstotliwości próbkowania.
Upsampling w DAC8 odbywa się nieco inaczej niż w innych przetwornikach i wybiera się jego ustawienie poprzez panel użytkownika zainstalowany na komputerze wraz ze sterownikami USB. Ma to miejsce programowo z poziomu serwera/komputera, w zakresie od 44.1 do 192kHz. Zwykle takie przełączanie odbywa się sprzętowo z poziomu przetwornika. Na szczęście można również pozostawić sygnał cyfrowy bez upsamplingu, co na ogół wychodzi na korzyść brzmienia.
Procesor współpracuje z typowym oprogramowaniem do odtwarzania plików i zarządzania biblioteką muzyczną: Windows Media Player, iTunes, J Rivers Media Center, Media Monkey, FooBar, a także innymi.
wnętrze DAC8
fragment panelu przedniego
Specyfikacja
Pasmo przenoszenia
|
0.5Hz – 90kHz, +0 -3dB
20Hz – 20kHz, +0 -.15dB
|
Zniekształcenia
|
Total harmonic distortion: 0.015%
IMD + nosie: 0.013%
|
S/N ratio
|
>114dB
|
Separacja kanałów
|
105dB
|
Rozdzielczość
|
24 bit (quad DAC)
|
Impedancja wyjściowa
|
500 Ohm XLR, 250 Ohm RCA
|
Wyjścia analogowe
|
XLR 6.6V RMS (16.4dBV) max.
RCA 3.3V RMS (10.4dBV) max.
|
Wejścia cyfrowe i komputerowe
|
USB 2.0 HS (480Mbps) 44.1 – 192kHz
RCA 75Ohms SPDIF, 44.1 – 192kHz
BNC 75Ohms SPDIF, 44.1 – 192kHz
XLR 110Ohms SPDIF, AES/EBU 44.1 – 192kHz
OPT 660nM Toslink 44.1 – 96kHz
|
Zasilanie
|
2 transformatory, 200-250VAC 50/60Hz 18W max, Sleep Mode 4W
|
Inne
|
Master oscillator: 22.579mHz ±20Hz, dla 44.1, 88.2 & 176.4kHz 24.576mHz±20Hz, dla 48, 96 & 192kHz
jitter: <10pS
|
Wymiary
|
48cm S x 13.4cm W x 25.4cm G
|
Waga
|
5,2kg
|
Brzmienie
Trudno opisywać brzmienie tego przetwornika tylko na podstawie Audio Show 2010, bo warunki tam nie były korzystne, a jest to zbyt dobre urządzenie, aby taki odsłuch mógłby być wystarczający, ale jest wiele opinii w internetowych testach i na forum w USA. Szykuje się zdaje się test ARC DAC8 w jednym z marcowych polskich magazynów audiofilskich, zobaczymy co napiszą.
Brzmienie przetwornika ARC jest bardzo dynamiczne i z silnym, ekspansywnym basem, którego nikomu nie będzie brakować. Jest to właśnie charakterystyczna szkoła brzmieniowa ARC, znana wcześniej z urządzeń lampowych i hybrydowych, do których upodobniono brzmienia DAC8.
Brzmienie jest ludzkie, czy jak ktoś woli organiczne i gęste, bez jakichkolwiek cyfrowych naleciałości, ale też nie ciemne. Nawet w porównaniu z poprzednim przetwornikiem DAC7 osiągnięto dużą poprawę brzmienia w aspekcie muzykalności, jeszcze bardziej słodkiego brzmienia i detaliczności, ale bez ostrości i nadmiernej jasności.
Każdy jednak twierdzi, iż jest to zupełnie inna szkoła brzmienia niż Weiss i Berkeley Audio Design. Także entuzjaści pierwszych mogą nie być zachwyceni DAC8 i odwrotnie. Pierwsze są na pewno jaśniejsze i jakby bardziej detaliczne, choć wynika to pewno z subiektywnego odbioru, bo punkt ciężkości ARC jest umiejscowiony na ekspansywnej podstawie basowej.
Co do brzmienia poprzez USB, występowały zastrzeżenia do DAC8, w tym podejrzenie, że jednak jitter poprzez USB może być wysoki, które okazało się związane były z niedopracowanym oprogramowaniem (sterowniki USB i interfejs użytkownika do zainstalowania na serwerze), które zostało poprawiane i większość użytkowników miejmy nadzieję już dokonała up-grade.
Podsumowanie
Referencyjny procesor DAC, z wejściem USB na pokładzie. Obecność wejścia USB stanowi przewagę na BADA Alpha DAC, który ma taką samą cenę w USA, ale konieczne jest dokupienie modułu USB ALPHA USB (1600$), a także dobrego przewodu AES/EBU (np. 200$). Także cenowo ARC jest bardziej konkurencyjny od BADA o ok. 1800$, a pod kątem brzmienia oba urządzenia należą do czołówki światowej.
Za ile można kupić
4995$ w USA, a Polsce ponad 19.000zł, czyli sporo drożej. Szkoda, że dystrybutor nie zadbał, aby cena była atrakcyjniejsza, tzn porównywalna jak w USA. Niektórzy dystrybutorzy w Polsce i w Europie plasują cenowo swoje urządzenia na poziomie zbliżonym do cen w USA, aby nie był opłacalny własny import. Mogę powiedzieć, iż nawet zdarza się, że u europejskiego dystrybutora jest trochę taniej niż w USA. Tak postępuje np. szwajcarsko-niemiecki dystrybutor Berkeley Audio Design, który sprzedaje flagowy procesor DAC Alpha o w przeliczeniu na złotówki ok. 1200-1500zł taniej niż cena w USA, mimo że urządzenie jest Made in USA.