O MNIE
Najlepsze odtwarzacze
muzyczne/PC audio.
To jest w 100% prywatna strona, niczego tu nie sprzedaję ani nie oferuję, nie prowadzę doradztwa
Jest to pierwszy portal w Polsce, w którym było zaprezentowane szerzej zagadnienie PC audio. Minęło od tego czasu już wiele lat, więc część wpisów i recenzji się zdezaktualizowała, szczególnie te z początku powstawania mody na PC Audio, gdzie wówczas najlepsze DACki obecnie nie wydają się już ciekawe. Z tego powodu część wpisów usunąłem, a inne na początku są opatrzone informacją z jakiego okresu pochodzą.
Pasjonuję się audio mniej więcej od 1987 roku i też od tego czasu amatorsko zajmuję się także konstruowaniem kolumn głośnikowych i mam na koncie wiele konstrukcji.
Przez ten czas miałem do czynienia z wieloma urządzeniami do odtwarzania muzyki; odtwarzaczami CD, przetwornikami DAC, wzmacniaczami.
Od kilku lat z powodzeniem łączę to co dobre z tym co nowoczesne, tj cyfrowy dźwięk PC audio reprodukowany przez lampowy system.
Jeśli chodzi o kolumny, to od lat w domu miałem prawie wyłącznie te zrobione przez siebie, a fabrycznych kolumn słuchałem głównie poza domem. Ostatnio się to jednak zmieniło, ze względu na tęsknotę za brzmieniem polykevlaru Focala (stare kolumny JMLab i Zollera). Nie można kupić już głośników z tego materiału, więc żeby mieć to brzmienie trzeba zakupić całe kolumny vintage, bo maja grubo powyżej 20 lat. I w ten sposób do kolekcji trafiły znakomite JMLab PS 5.1 oraz Spectral 913.1, których aktualnie słucham. Wcześniej jedynym wyjątkiem były monitory Dynaudio 52SE, których lubiłem słuchać i włączyłem je do zapasowego IV systemu. Kolekcjonuję też wzmacniacze lampowe, szczególnie triodowe oraz magnetofony kasetowe i płyty winylowe, szczególnie te ze złotej epoki winylu.
Lubię też cyfrowe urządzenia ze złotej epoki CD, kiedy dominowały scalaki Philipsa TDA1541, Burr Brown PCM 63K, 1702, 1704, bo na nich zbudowano większość najlepiej brzmiących DAC, potem zaczęła się degradacja, a nawet degrengolada, bo odtwarzacze SACD gorzej reprodukowały ścieżki 16 bitowe niż starsze, tanie modele. To samo dotyczyło następnie DAC 1 bitowych, delta sigma i późniejszych ścieżek HD 192 24, 384 32, 768 32 itp.
Pogoń za kilohercami i pustymi bitami spowodowała, że wprowadzano coraz tańsze rozwiązania w produkcji kości przetworników, psujące realizm przekazu reprodukcji cyfrowej, ale zwiększaniu ulegało próbkowanie i pasmo przenoszenia, co zwykle nie jest potrzebne aby przyjemnie słuchać muzyki. W ten sposób powstało „brzmienie delta-sigma”, czyli nudne lub oszukane (bez życia, nieciekawe, nieangażujące).
Zachęcam do przeczytania artykułu na jego temat w zakładce o DAC. Dlatego stare Sonic Froniters, Wadia, Accuphase, Theta, EAD, Audio Note sprzed 20-25 lat są w cenie. Niektóre kosztują tyle co nowy high end, albo i więcej. Dobrze, że następuje powrót do technologi przetworników multibitowych R2R.
Postanowiłem podzielić się swoimi opiniami wobec sprzętu, z którym miałem do czynienia lub znajdował się on w moim posiadaniu. Od pewnego czasu pasjonuje mnie też chiński hi-end, szczególnie DACki i przedwzmacniacze oraz niektóre wzmacniacze lampowe. Mam ich kilka w posiadaniu. Chińczycy nauczyli się niedawno produkować dobre transformatory wyjściowe do w wzmacniaczy lampowych, które dorównują zachodnim, ale stal rdzeni takich transformatorów jest wtedy na pewno japońska lub europejska. Dzięki temu zdarzają się obecnie chińskie wzmacniacze lampowe o brzmieniu z najwyższej półki, co jeszcze 10 lat temu nie było możliwe. Chińskie i tajwańskie DAC-ki natomiast już wcześniej mogły z powodzeniem konkurować z czołowymi markami zachodnimi, a przedwzmacniacze (kopie oryginałów w Japonii i USA) także, ale dopiero po dokonaniu pewnych upgrade. Ceny chińskiego audio są nadal niskie, iż nawet osoba niezamożna może obcować z dźwiękiem hi-end. Kupiłem kilka wzmacniaczy, przedwzmacniaczy lampowych i przetworników z Chin i nie żałuję ! Należy jednak uważać na podróbki sprzedawane w Chinach, gdyż np. wszystkie drogie kable sprzedawane w Hong-Kongu (Kimber, XLO, Audioquest, Furutech itp) i na eBay z terenu Chin to podróbki !!!
Nie zajmuję się handlem elektroniką, ani komercyjną jej produkcją, dlatego nie mam interesu osobistego w prezentowanym tu sprzęcie. Nie można znać się na wszystkim i też technicznie byłoby trudne, aby ten serwis poświęcić wszystkim rodzajom urządzeń, dlatego dedykuję go oprócz hobbystycznego konstruowania kolumn, chińskiemu hi-endowi i przetwornikom DAC, wybranym wzmacniaczom lampowym i tranzystorowym dobrze udającym lampę oraz PC audio. PC audio to dziedzina względnie młoda, która nabiera coraz większego rozpędu i częściej jest u nas obecna. Odtwarzanie muzyki z PC lub serwera muzycznego poprzez urządzenia sieciowe nabrało dużej popularności i zaczęło nawet wypierać na audiofilskich wystawach modne dotąd gramofony, a w domach zwykłe odtwarzacze CD. Osobiście traktuję odtwarzacze CD jako technologię schodzącą, której już w domu nie posiadam i nie będę zamieszczał dodatkowych recenzji nowych modeli odtwarzaczy CD, poza tymi co już zostały opublikowane.
Postanowiłem też z hobbistycznej motywacji zamieścić tu kilka urządzeń już dawno nie produkowanych, ale legendarnych i wybitnych, że nawet obecnie porównywalną jakość zapewniają tylko produkty za astronomiczne pieniądze. Takich urządzeń dla wtajemniczonych poszukiwaczy np. Pacific Microsonics Model Two, DPA PDM1024 albo Sonic Frontiers P3+T3, Accuphase DP90+DC91. Niektóre firmy mają też ciekawą historię i już nie istnieją.
Mam nadzieję jeszcze ten projekt rozwijać, choć głównie w obszarze konstruowania kolumn (jeśli coś nowego zbuduję) oraz właśnie PC audio (DAC, interfejsy USB), a także prezentowania wzmacniaczy lampowych z kolekcji. W obszarze PC audio będzie jednak to trudne, gdyż odkąd portal powstał nastąpiła w tym segmencie eksplozja coraz to nowych urządzeń i trudno za nimi nadążyć nie będąc profesjonalnie zaangażowanym w ten rynek. Na pewno będę musiał w przyszłości podejść do zagadnienia w sposób wybiórczy o ile coś ciekawego wpadnie mi w ręce. Jeśli chodzi o sprzęt na jakim słucham lub wcześniej słuchałem, to zobacz Galerię Zdjęć – tam są opisy z kolejnych lat.
Daniel Lubryczyński
Audiofil Warszawa
najlepszeodtwarzacze (at) gmail.com